Dlaczego nie mogę schudnąć?
Kraj nasz opętany pewnym rojalistycznym wirusem więc postanowiłam , że u mnie dziś coś innego, jakiś temat , który na przedwiośniu zapewne by się w normalnych warunkach pojawił. Jadąc do pracy usłyszałam, po raz kolejny zresztą, pytanie - tym razem w radio,
– dlaczego nie mogę schudnąć? To jest coś, co roztrząsa wiele kobiet. Odpowiedzi
może być kilka:
- po pierwsze – na początek
sprawdziłabym stan zdrowia. Czasem jesteśmy po prostu chorzy i nasz metabolizm
nie pracuje tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Tak się dzieje często np. przy
chorobie tarczycy Hashimoto. Polecam regularne badania medyczne. Nasze wyniki
oraz lekarz podpowiedzą nam, czego nam brakuje w organizmie.
- po drugie - zbilansowana dieta. Czy
masz ułożoną zbilansowaną i dostosowaną do Twoich potrzeb dietę? To nie jest
tak, że „ nic prawie nie jem a tyję”. Owszem, może ograniczyłaś pokarmy do
Twojego minimum, ale to nie znaczy, że jesz zdrowo. To tylko znaczy, że Twój
organizm bojąc się o swój stan zmniejszył metabolizm, aby nie wydatkować
niepotrzebnie energii. Chudniemy przy zwiększonym metabolizmie, więc wniosek
nasuwa się sam. Niestety pokutuje w społeczeństwie przeświadczenie, że chudnie
się od braku jedzenia. Nic bardziej mylnego. Jemy i chudniemy. Trzeba tylko wiedzieć,
co i jak jeść
- po trzecie – czy regulujesz emocje za
pomocą jedzenia? Bardzo często jemy pod wpływem emocji. Kiedy jesteśmy smutni,
kiedy chcemy się jakoś wynagrodzić ( „ wow musimy to uczcić, idziemy na dobra kolację”),
kiedy jesteśmy w wielkim stresie czasem nawet nie zauważamy, że w ogóle coś
jemy. Przyjrzyj się sobie, zobacz czy i ile podjadasz?
- po czwarte – pamiętajcie proszę, że
napoje prócz wody mają też kalorie. Wszystkie smoothie, soki, alkohol itd. ma
kalorie.
- po piąte – czytajcie etykiety na towarach,
które kupujecie. Nawet ( ja powiedziałabym zwłaszcza) wtedy, kiedy macie do
czynienia z etykietami „ bez cukru” lub „ 0% tłuszczu”. Zwłaszcza tam gdzie
macie hasło węglowodany lub tłuszcz. Przeliczcie sobie ile rzeczywiście jest w
danej całej gramaturze tego, co kupiliście cukru. Przypominam 5g to łyżeczka.
- po szóste - nie chudniesz , bo może wcale nie chcesz tego zrobić. Czasami robimy coś , ponieważ jest taka moda albo inni oczekują , że będziemy to robić, Pisałam Wam już na temat - jak nie masz wewnętrznego przekonania , że odchudzenie jest dla Ciebie dobre i Ty , tak z wnetrza siebie, chcesz to zrobić to po prostu tego nie rób.
- po siódme - żeby spalić nadmiar kalorii, trzeba spozytkować energię poprzez aktywność fizyczną- czyli po prostu cytując moją ukochaną Joannę Chmielewską " Kobiety chudną od nóg" czyli od chodzenia, biegania itd. Jest tak wiele możliwości aktywności , że na pewno znajdziecie coś dla siebie.
Tych powodów oczywiście jest ponadto tak wiele jak wielu jest ludzi - tu wymieniłam te , które przychodzą mi do głowy. Jakbyście mieli coś dodatkowo to zapraszam do dzielenia się swoimi przemyśleniami:)
Fotki z internetu:
- po szóste - nie chudniesz , bo może wcale nie chcesz tego zrobić. Czasami robimy coś , ponieważ jest taka moda albo inni oczekują , że będziemy to robić, Pisałam Wam już na temat - jak nie masz wewnętrznego przekonania , że odchudzenie jest dla Ciebie dobre i Ty , tak z wnetrza siebie, chcesz to zrobić to po prostu tego nie rób.
- po siódme - żeby spalić nadmiar kalorii, trzeba spozytkować energię poprzez aktywność fizyczną- czyli po prostu cytując moją ukochaną Joannę Chmielewską " Kobiety chudną od nóg" czyli od chodzenia, biegania itd. Jest tak wiele możliwości aktywności , że na pewno znajdziecie coś dla siebie.
Tych powodów oczywiście jest ponadto tak wiele jak wielu jest ludzi - tu wymieniłam te , które przychodzą mi do głowy. Jakbyście mieli coś dodatkowo to zapraszam do dzielenia się swoimi przemyśleniami:)
Fotki z internetu:
Komentarze
Prześlij komentarz